Zakon Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel jest zakonem kontemplacyjnym, klauzurowym, tzn. oddzielonym od świata, by oddać się bardziej intensywnemu życiu modlitwy. Nowe oblicze, ściśle kontemplacyjne, nadała Zakonowi św. Teresa od Jezusa, powracając do samych początków Karmelu, do życia samotnego, pustelniczego, oddanego modlitwie, jakie prowadzili pierwsi Ojcowie z Ziemi Świętej, żyjący na Górze Karmel w cieniu wielkich tradycji proroka Eliasza.
Św. Teresa, reformując Zakon Karmelitański, harmonijnie połączyła ducha pustelniczego z rodzinną atmosferą małych wspólnot. Zgodnie z Regułą, Siostry starają się zachowywać ustawicznie Słowo Boże w myśli i w sercu. Sprzyja temu właściwy klimat milczenia i samotności. Codzienna Eucharystia, sprawowanie wspólnie Liturgii Godzin, posiłki i rekreacja jednoczą wspólnotę w poszukiwaniu Boga i życiu w autentycznej siostrzanej miłości. Mniszki, dzieląc los ludzi ubogich, podejmują codzienną pracę; oprócz prac domowych wykonują pracę zarobkową. Św. Teresa od Jezusa wyznaczyła nowej rodzinie Karmelu cel apostolski, ukierunkowując modlitwę, praktykę samotności i całe życie Karmelitanek Bosych ku służbie Kościołowi. Modlitwa i ofiara z Kościołem i za Kościół jest wyłącznym, kontemplacyjnym apostolatem Karmelitanek Bosych. Siostry nie prowadzą żadnej działalności zewnętrznej.
Karmelitanki Bose pragną wypełnić pierwsze przykazanie Pana: "Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem", czyniąc je pełnym sensem swojego życia. Wybierają Boga jako "jedynego niezbędnego", składając ofiarę z wszelkiego dobra, z najdroższych spraw ludzkich, aby oddać się Jedynemu w tajemnicy miłości całkowitej i wyłącznej. Ufają, że On sam uczyni ich życie milczącym promieniowaniem miłości.
Podejmując pragnienie serca Ks. Arcybiskupa Kazimierza Majdańskiego, pasterza szczecińskiego Kościoła, by jego posługa i całe życie diecezji były wsparte modlitwą i ofiarą sióstr kontemplacyjnych, Karmel Miłości Miłosiernej szczególną miłością i modlitwą ogarnia Kościół szczecińsko-kamieński, prosząc o wciąż nowe wylanie Bożego Ducha – o świętość życia kapłanów, o odnowę serc w duchu Ewangelii, o żywą wiarę, miłość i nadzieję.
Wrastając w szczecińską ziemię, na którą zostały powołane, Siostry niosą w sercach nadzieje i cierpienia jej mieszkańców – ból rozbitych rodzin, niepewność ludzi ubogich, cierpienie chorych, ciemność uwikłanych w zło i żyjących w oddaleniu od Boga. Te konkretne sytuacje zanurzone w miłosierdziu Boga przemieniają się w sercach Sióstr w modlitwę za całą rodzinę ludzką, za wszystkie wielkie sprawy Kościoła, Polski i świata.